Program Tarcza Wschód poprawi wydajność sieci GSM na wschodzie kraju
"Zadania po stronie wojska realizuje Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni (DKWOC), współpracując z kluczowymi operatorami telekomunikacyjnymi oraz Ministerstwem Cyfryzacji" - podało MON w komunikacie.
Program Tarcza Wschód - podkreślił resort - to nie tylko zapory inżynieryjne, ale ważne są też "szeroko pojęte rozwiązania IT, które pozwolą wojsku na bieżąco monitorować sytuację na granicy i w jej bezpośrednim sąsiedztwie". MON zaznaczyło, że "rozwiązania te wymagają rozbudowy i modernizacji sieci GSM, która w rejonach przygranicznych, słabiej zaludnionych, często nie działa efektywnie".
Resort podkreślił, że wzmocnienie sieci GSM w rejonach przygranicznych to korzyść dla mieszkańców tych terenów i odwiedzających je turystów i "świetny przykład budowy infrastruktury – podwójnego zastosowania tzw. +dual use+, którą będzie wykorzystywać zarówno wojsko, jak i mieszkańcy regionu".
"Dostęp do internetu o wyższej przepustowości otworzy mieszkańcom nowe możliwości – od zdalnej edukacji, przez pracę online, po łatwiejszy kontakt z instytucjami publicznymi czy bankami. Poprawa łączności ma również kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. Dzięki lepszemu zasięgowi możliwe będzie szybkie wezwanie pomocy – karetki, straży pożarnej czy policji – nawet z najbardziej odległych zakątków regionu" - zaznaczył resort obrony.
Tarcza Wschód - podkreślił cytowany przez MON wiceminister obrony Cezary Tomczyk - "to projekt tworzony, aby Polacy byli bezpieczni, ale to też kwestia budowania odporności społecznej i wzajemnego zaufania między wojskiem a cywilami".
Według MON, "takie inwestycje to także element wzmacniania infrastruktury krytycznej i odporności cyfrowej państwa, zwłaszcza w kontekście obszarów przygranicznych", a to jest "jeden z fundamentów dla rozwoju regionów, które do tej pory nie miały takich możliwości".
Projekt Tarcza Wschód to program wzmacniania systemu obrony i bezpieczeństwa Polski na wschodniej granicy. Jego głównym celem jest zwiększenie ochrony granicy państwowej oraz rozbudowa infrastruktury obronnej, która ma zabezpieczać Polskę przed zagrożeniami ze wschodu, w tym potencjalnymi agresywnymi działaniami militarnymi, sabotażem czy destabilizacją. Projekt obejmuje województwa przygraniczne na wschodzie i północy kraju.
Teraz we wschodnich regionach Polski, m.in. przy granicy z Rosją w wielu miejscach nie ma zasięgu sieci GSM lub zasięg ten jest na tyle słaby, że uniemożliwia np. swobodne wykonywanie połączeń telefonicznych. Są też obszary w pobliżu granicy z Rosją, gdzie sieć polskich operatorów zanika, za to są bardzo dobre zasięgi sieci rosyjskiej z obwodu królewieckiego. Osoby przebywające w takich regionach, np. okolicach Węgorzewa, czy Gołdapi, Braniewa, często otrzymują smsy od rosyjskiej sieci zapraszającej do korzystania z jej usług i dołączonym cennikiem połączeń. Cennik ten jest bardzo wysoki.
We wsiach leżących przy granicy z obwodem królewieckim bez problemu można także słuchać rosyjskich rozgłośni radiowych nadających z Królewca, czy oglądać rosyjską telewizję (jest tak np. we wsi Radzieje za Węgorzewem). W wielu wsiach przy granicy nie można także bez zakłóceń słuchać polskich rozgłośni radiowych. (PAP)
ero/ jwo/ mok/
